Smaki Sycylii - zachód
Po opisaniu
typowych dań okolic Katanii, przyszedł wreszcie czas na przysmaki jakie miałam
okazję poznać w Palermo. Jak już wspominałam we wcześniejszym poście, niektóre
z potraw są specjalnością wschodu, inne lepiej smakują w zachodniej części
wyspy.
![]() |
Sycylijski streetfood - co wybieracie? |
W tej części
Sycylii spróbowałam cannoli i były zdecydowanie lepsze niż te jedzone w na
wschodzie, choć nadal nie jest to mój ulubiony włoski deser. Niemal codziennie
zajadałam się tutejszymi arancine, szczególnie przypadły mi do gustu te z
nadzieniem z ragù i zielonego groszku. Pokusiłam się także na lody podawane
w brioche, słodkiej maślanej bułce. Ciekawe połączenie, ale zdecydowanie wolę
lody w waflu, a bułkę w duecie z granitą 😉. Oczywiście wieczorową porą był czas na
lokalne pasty i nie tylko. Cudowną
sprawą w Palermo jest tutejszy street food, gdzie za niewielkie pieniądze można
spróbować świeżych, lokalnych przysmaków takich jak owoce morza, caponata i
wszystko, czego dusza zapragnie. Nie odważyłam się spróbować jednego z
tutejszych specjałów, a konkretnie bułki ze śledzioną. Niestety widok
ugotowanej śledziony, wkładanej do kanapki odrzucił mnie, choć wahałam się do
ostatniej chwili i naprawdę byłam gotowa ją zjeść.
Polecę Wam
kilka sprawdzonych przeze mnie miejsc, choć co do niektórych mam mieszane
uczucia, po raz kolejny przekonałam się, że jeśli słuchać poleceń to tylko
miejscowych i stałych bywalców.
Trattoria da Zia Pina
via Cassari 69
Palermo
via Cassari 69
Palermo
Niewielka
trattoria w sąsiedztwie znanego targu Vucciria. Na pewno zjecie tutaj smacznie
i niedrogo. Ja skusiłam się na bezmięsne spaghetti alla norma – z bakłażanem i
pomidorami, posypane świeżo startą ricottą. Oczywiście zjecie tu nie tylko
makaron, ale i lokalne dania główne, np. miecznika. Z pewnością każdy znajdzie
coś dla siebie.
Pannineria Birreria Da Fazio
via Chiavettieri 24
Palermo
via Chiavettieri 24
Palermo
Niepozorne
miejscu w ciągu innych niedużych restauracji na via Chiavettieri. Polecona na
jednej z grup na Facebook’u. Tutaj też wybrałam tylko pierwsze danie, również
bezmięsne – spaghetti alla trapanese z pomidorami i papryką. Dałam się namówić
kelnerce na przystawkę – bruschette z doskonałymi wędlinami. Sama przystawka
była tak duża, że spokojnie można było się nią najeść, ale kiedy spróbowałam gorącego makaronu,
okazał się tak pyszny, że bez problemu
pochłonęłam całą porcję 😉
Pelle d’Oca
Piazza Marina 32
Palermo
Piazza Marina 32
Palermo
Kolejne
polecone miejsce. Wśród miejscowych dużym powodzeniem cieszył się podawany
tutaj pieczony kurczak z ziemniakami. Jednak ja stwierdziłam, że taki rarytas
mogę zjeść w domu i zamówiłam bucatini z
sardynkami i dzikim koprem włoskim. I to był strzał w dziesiątkę. Zawsze
staram się wybierać potrawy z lokalnymi dodatkami, a w nadmorskim Palermo o
świeże ryby i owoce morza nietrudno. Wegetarianie i mięsożercy także nie wyjdą
stąd głodni – zapewniam 😊.
Streetfood – Vucciria,
Ballarò
O
palermitańskim streetfoodzie czytałam sporo jeszcze przed wyjazdem. Oczywiście
musiałam pójść i spróbować, czy jest się czym zachwycać. Na Ballarò chodziłam
zazwyczaj rano, żeby zaopatrzyć się w
świeże owoce lub spróbować świeżo wyciskanego soku z granatów. Poszłam tam też
specjalnie pewnego wieczoru, żeby spróbować serwowanej tam Caponaty, czyli
potrawy z bakłażana, papryki i selera naciowego. Oczywiście ilu Sycylijczyków, tyle jedynych słusznych
przepisów na to danie. Jedno jest pewne – warto zapuścić się w uliczki Palermo,
żeby skosztować tego specjału. Mnie trafił się zaserwowany w bułce i oczywiście
pochłonęłam go w mgnieniu oka i żałowałam, że tak szybko się skończył. Miałam
olbrzymie szczęście, bo wieczorem na tym targu niewiele się dzieje, życie zaczyna toczyć się na Vuccirii,
ale udało mi się znaleźć jednego pana, który miał to, czego szukałam.
Zdecydowanie
więcej lokalnych specjałów spróbowałam właśnie na Vuccirii – panelle e crocchè,
czyli placuszki z mąki z ciecierzycy i ziemniaczane kulki smażone na złoty
kolor, grillowane roladki z miecznika, świeże owoce morza, i oczywiście
caponata (dla porównania) i arancina. Na koniec można zakupić orzeźwiający Aperol Spritz, zasłużony po dniu
intensywnego zwiedzania 😊.
![]() |
Caponata z Ballarò |
![]() |
panelle e crocchè |
![]() |
Roladki z miecznika |
![]() |
Sycylijski streetfood oferuje mnóstwo przysmaków |
![]() |
Caponata i arancina - Vucciria |
Ogromnie
przypadły mi do gustu tutejsze arancine, specjalnie spróbowałam ich w kilku
miejscach, żeby porównać, jak bardzo mogą różnić się w smaku i… cenie. W
popularnym, położonym przy turystycznej Via Maqueda Ke Palle skosztujecie
złotych kulek w wielu smakach, ceny zaczynają się od 2
euro. Zdecydowanie bardziej smakowały mi na równoległej Via Roma w tutejszej Touring
Cafè. Jednak największym odkryciem była dla mnie niepozorna piekarnia Al
Pizzone, przy Via Vittorio Emmanuele prowadzącej do katedry, gdzie
właścicielka uwijała się jak w ukropie, żeby zdążyć obsłużyć wszystkich
klientów. Smak tamtejszych arancine zostawił inne daleko w tyle, ceny również
były przystępne.
Wspomniałam
Wam o lodach w brioche, próbowałam ich w miejscu o nazwie Brioscià (via
Federico Giuseppe Pipitone), skusiłam się na smak pistacjowy, z orzechów
uprawianych na wyspie. Jednak lody w
bułce nie zostały moim ulubionym deserem,
chociaż warto spróbować tego połączenia i wyrobić sobie własne zdanie 😊. Do moich
ulubionych przysmaków nie należą też cannoli, czyli rurki nadziewane kremem z
ricotty, chociaż wytrwale codziennie zachodziłam do Cannolo&Co tuż
obok wspomnianego wcześniej Ke Palle i próbowałam różnych oferowanych przez nie
smaków. Najbardziej przypadł mi do gustu ten z… galaretką arbuzową. Z mlecznych,
moim faworytem jest pomarańczowy i orzechowy, bardzo żałuję, że nie dane mi
było spróbować kremu migdałowego, bo czuję, że mógłby zostać moim numerem jeden.
![]() |
Najlepsza arancina - z maleńskiej niepozornej piekarni |
![]() |
Lody w brioche |
![]() |
Cannoli w różnych wariantach smakowych |
To by było
na tyle, jeśli chodzi o smaki Sycylii. Jeśli wybieracie się na Wyspę Słońca,
wiecie już czego warto spróbować i gdzie. Ale oczywiście szukajcie swoich
miejsc, odkrywajcie ulubione smaki i podzielcie się swoimi sprawdzonymi
adresami 😊.
Komentarze
Prześlij komentarz